Pogrzeb 105-letniego kombatanta kpt. Andrzeja Raka
25 stycznia 2020 r., w Cząstkowie Mazowieckim odbył się pogrzeb kpt. Andrzeja Raka - 105-letniego kombatanta (106 lat skończyłby 15 marca 2020 r.) i najstarszego członka Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej.
Hołd zmarłemu oddała delegacja władz samorządowych Nowego Dworu Mazowieckiego.
W uroczystości pogrzebowej poza rodziną uczestniczyli m.in.: członkowie Związku Oficerów Rezerwy RP z prezesem ZG płk. rez. Alfredem Kabatą, przedstawiciel Szefa Urzędu Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych - Jan Sroka, przedstawiciel Marszałka Województwa Mazowieckiego – Zbigniew Czaplicki, wójt Gminy Czosnów – Antoni Kręźlewicz, kombatanci z Klubu Kombatanta w Czosnowie, oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Gminy Czosnów.
Mszę św. w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Cząstkowie Mazowieckim koncelebrowali ks. prof. Józef Mandziuk i proboszcz parafii ks. Adam Bednarek. Kazanie wygłosił ks. prof. Józef Mandziuk, który przedstawił szczegółowo drogę życiową śp. kpt. Andrzeja Raka, w tym jego udział w II wojnie światowej.
Wojskową asystę honorową wystawił 2. Mazowiecki Pułk Saperów. Wartę honorową przy trumnie zmarłego pełnili żołnierze 2. Mazowieckiego Pułku Saperów oraz członkowie Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej. W skład posterunku honorowego wchodzili: płk rez. Alfred Kabata, płk w st. spocz. Henryk Łazarski, ppłk w st. spocz. Henryk Marciniak, mjr w st. spocz. Janusz Zajączkowski, mjr rez. Jerzy Białoskórski i st. chor. w st. spocz. Stefan Wyszyński.
Zabierając głos na zakończenie mszy św. płk rez. Alfred Kabata powiedział m.in.: „Spotkaliśmy się dziś tu w Cząstkowie Mazowieckim, aby oddać hołd i ostatnią posługę najstarszemu kombatantowi Gminy Czosnów i Związku Oficerów Rezerwy RP, który był uczestnikiem kampanii wrześniowej, a po zmobilizowaniu w listopadzie 1944 r. przeszedł szlak bojowy przez Baranowicze, Królewiec, Pruszków, Warszawę, Kołobrzeg, Odrę, Nysę, Berlin i zakończył się na Łabie.
Pan kpt. Andrzej Rak był człowiekiem bardzo skromnym, życzliwym i dobrego serca. Zawsze, gdy ktoś potrzebował pomocy lub dobrej rady, nigdy nie odmawiał.
Był niezwykle odważny, czego dał przykład w czasie wojny, gdy jako młody człowiek walczył o Ojczyznę, którą kochał nad życie.
Dla wielu osób był przykładem dobrego człowieka, dla nas członków Związku Oficerów Rezerwy RP był przede wszystkim wspaniałym człowiekiem, autorytetem
i „żywym świadkiem historii”, od którego wiele się dowiedzieliśmy.
Panie kapitanie, żegnamy dzisiaj Pana, ale będziemy o Panu zawsze pamiętać. Dziękujemy Panu za Pana patriotyzm i za służbę dla Polski. Pana szlachetne czyny nie odejdą w zapomnienie, a Pan nadal będzie żył w naszych sercach, wszak Pana serce przez prawie 106 lat biło miłością do Polski”.
Po zakończonej mszy św. jej uczestnicy udali się na cmentarz parafialny w Łomnie, gdzie odbyła się dalsza cześć ceremonii pogrzebowej i złożenie trumny z ciałem zmarłego w rodzinnym grobie.
- autor: (k); foto: Henryk Ruszczyk
